Face Boom baza pod makijaż Fascynująca Iluzjonistka
Markę Face Boom poznałam całkiem niedawno, dzięki zawartości pudełek Pure Beauty i muszę przyznać, że każdy ich produkt sprawdza się u mnie świetnie. To producent naturalnych kosmetyków, z dobrymi składami, a w ofercie ma również bazę pod makijaż Fascynująca Iluzjonistka. Jednak czy naturalna baza pod makijaż może być trwała i zapewnić wygładzenie?
Baza została zamknięta w szklanej buteleczce z wygodną w aplikacji pompką. Pięknie pachnie i ma różowy kolor, jednak po kontakcie ze skórą stapia się z jej kolorem, a na twarzy zostaje bardzo, bardzo dużo delikatnie rozświetlających drobinek. Jeżeli chodzi o sposób aplikacji, to jest on niezwykle prosty. Wystarczy nałożyć niewielką ilość bazy na dłoń, pędzel lub gąbeczkę, a następnie delikatnie wklepać ją w skórę twarzy. Można używać jej samodzielnie przed nałożeniem makijażu lub wymieszać z podkładem, aby uzyskać jeszcze bardziej naturalny efekt. Baza ma przyjemną w aplikowaniu konsystencję i szybko się wchłania. Jej działanie jest wielowymiarowe i oferuje wiele korzyści dla skóry. Przede wszystkim baza wyrównuje koloryt, wygładza i koryguje niedoskonałości. Dzięki niej moja skóra staje gładka i idealnie przygotowana do dalszych kroków makijażu. Ale to nie wszystko! Face Boom również nawilża skórę i nadaje rozświetlenie. Tworzy na twarzy efekt GLOW, jeżeli lubicie efekt dużego rozświetlenia, to ta baza jest dla Was idealna. Produkt bardzo dobrze współpracuje z podkładem i pozostałymi kosmetykami kolorowymi, nie roluje się ani nie kluszczy. Makijaż wygląda na niej bardzo, bardzo dobrze. Pomimo, że jest to baza naturalna, działa doskonale i przedłuża trwałość makijażu, stosowałam ją przez ostatnie upalne dni na mojej przetłuszczającej się cerze. Jednocześnie nie tworzy też efektu maski i nie zapycha porów. Jest bardzo lekka i rzeczywiście nawilża cerę.
Skuteczność zawdzięcza potężnym naturalnym składnikom, które pielęgnują skórę. Kwas hialuronowy działa wygładzająco, poprawia jędrność i elastyczność skóry, nadając jej młodzieńczy wygląd. Betaina, z kolei, jest łagodnym składnikiem nawilżającym, który doskonale chroni skórę przed utratą wilgoci. Ekstrakt z aceroli, bogaty w witaminę C, pomaga w walce z niedoskonałościami naskórka, sprawiając, że skóra wygląda promiennie i zdrowo. Ekstrakt z hibiskusa natomiast poprawia ogólny wygląd skóry i włosów, zwiększając jej elastyczność. Dodatkowo, ekstrakt z pitai ujędrnia skórę, dodaje jej blasku i promiennego wyglądu, dając wrażenie naturalnego blasku.
Warto wspomnieć, że baza nie zawiera substancji, które często budzą nasze obawy. Nie znajdziemy w niej SLS, PEG-ów, parabenów ani olei mineralnych. Natomiast znajdziesz tu miłość do zwierząt, naturalne składy i troskę o środowisko. W końcu Face Boom pochodzi z Polski, naszego pięknego kraju. Plusy:
- naturalny skład,
- szybko się wchłania,
- wygładza,
- koryguje niedoskonałości,
- nawilża,
- rozświetla, tworzy efekt GLOW,
- przedłuża trwałość makijażu,
- nie tworzy efektu maski,
- współpracuje z kosmetykami kolorowymi,
- nie zapycha porów,
- szklane opakowanie z pompką,
Minusy:
- brak.
Baza pochodzi z czerwcowej edycji pudełka Pure Beauty Wild Flowers
Komentarze
Prześlij komentarz
- Każdy komentarz jest dla mnie osobistą motywacją
-Jeżeli chcesz zaobserwuj, rewanżuje się, ale chciałabym, żeby moi obserwatorzy odwiedzali czasem mój blog.