Profusion Blush Hour Liquid Cream róż w płynie

 Róż do policzków jest jednym z tych kluczowych elementów makijażu, które dodają twarzy świeżości i blasku. Nie bez powodu od lat ten mały pojemniczek kryje się w toaletkach wielu kobiet na całym świecie. Ale czy zastanawiałaś się kiedyś nad historią tego kultowego kosmetyku? Otóż róż do policzków towarzyszy nam od wieków. Już starożytni Egipcjanie używali różu, aby nadać swojej skórze promienny wygląd. W średniowieczu było to wyraźne odróżnienie między klasami społecznymi – jedni korzystali z naturalnych barwników roślinnych, podczas gdy inni z rumieńców produkowanych specjalnie w tym celu. Fascynujące, prawda?Ale przejdźmy do współczesności. Dziś mam przyjemność przedstawić Profusion Blush Hour Liquid Cream. To długotrwały róż w płynie, który przykuł moją uwagę swoją lekką i kremową konsystencją. Mój odcień to Sangria - kolor, który dodaje moim policzkom uroczych rumieńców. Wszystkie odcienie inspirowane są nazwami koktajli, więc mamy jeszcze np. Rose, Cosmo, Mai Tai - super pomysł na zapamiętanie swojego ulubionego koloru. 

Kiedy zobaczyłam ten róż, pierwszą rzeczą, która mnie zaskoczyła, było opakowanie, na początku myślałam, że to błyszczyk. Piękna matowa buteleczka ze złotymi napisami i cudowna, brokatowa nakrętka. Wygodny aplikator w formie gąbeczki sprawia, że aplikacja jest łatwa i precyzyjna, a płynna formuła pozwala na równomierne blendowanie produktu bez tworzenia plam czy smug. Robię to gąbeczką do makijażu, ale z powodzeniem, można to zrobić również opuszkiem palców. Pomimo, że mój odcień Sangria wydaje się dość ciemny i bordowy, blenduje się szybko i pozostawia bardzo delikatny i dziewczęcy odcień różu. Długotrwała formuła sprawia, że moje policzki zachowują świeży wygląd przez cały dzień, bez konieczności poprawek. Nie muszę się martwić, że mój makijaż zacznie blaknąć w połowie dnia, co zdarza się, w przypadku produktów w kamieniu.
Konsystencja tego różu to połączenie lekkości i kremowości, co sprawia, że aplikacja jest niezwykle przyjemna, a efekt na skórze wygląda naturalnie i matowo. To dla mnie ogromny plus, ponieważ lubię, gdy mój makijaż wygląda świeżo, ale jednocześnie nie jest przesadnie błyszczący czy przetłuszczający się.
Podsumowując, Profusion Blush Hour Liquid Cream to kosmetyk, który zasługuje na uwagę każdej miłośniczki makijażu. Od opakowania po efekt na skórze - wszystko tutaj sprawia, że jest to produkt godny polecenia. Jeśli szukacie długotrwałego różu, który sprawi, że makijaż będzie wyglądał świeżo i naturalnie przez cały dzień, to koniecznie sięgnijcie po niego.
Plusy:
- piękne opakowanie,
- kremowa, lekka konsystencja,
- łatwość blendowania,
- matowe wykończenie,
- długo się trzyma,
- nie blednie w ciągu dnia,
- wygodny aplikator.

Minusy:
- brak.

Cena 38,99 zł

Róż pochodzi z pudełka Pure Beauty edycja Royalty 8

Komentarze