NADESHIKO regenerująca maska do włosów z olejkiem tsubaki
Uwielbiam produkty do pielęgnacji włosów a ich w kalendarzu adwentowym Pure Beauty nie brakowało! W okienku nr 17 znalazła się maska do włosów NADESHIKO, której kompletnie nie znałam ale japońska pielęgnacja włosów tak mnie zaciekawiła, że maska nie czekała długo na nałożenie. Produkty do pielęgnacji twarzy czy ciała mogą czekać, ale te do włosów od razu trafiają do mojej łazienki, ponieważ włosy rozjaśniam regularnie, a każda posiadaczka blond włosów wie, jaki to wymagający kolor. Maskę do włosów NADESHIKO wyjątkowym czynią starannie dobrane składniki aktywne, z których została stworzona. Niezwykle ciekawym elementem jest olejek tsubaki pochodzący z kamelii japońskiej, który nadaje włosom nie tylko lustrzanego blasku, ale także intensywnie je nawilża i regeneruje. Dodatkowo kompleks 5 sfermentowanych olejów roślinnych skutecznie zapobiega puszeniu się włosów, sprawiając, że stają się one jedwabiście gładkie. Jedwab biomimetyczny i keratyna roślinna obecne w składzie, naprawiają uszkodzenia w strukturze włosów, co czyni tę maskę niezastąpioną w codziennej pielęgnacji.
Olej ryżowy to kolejny kluczowy składnik, który wzmacnia, nawilża i regeneruje włosy, skutecznie zapobiegając ich łamliwości i rozdwajaniu się. A to jeszcze nie koniec – Wamino BonBon, otrzymywany z pozostałości po produkcji sake, dostarcza moim włosom dodatkowej dawki nawilżenia i regeneracji. W połączeniu tworzą one prawdziwy rarytas dla włosów. Tych składników nie znajdziecie w popularnych i łatwo dostępnych maskach. Gdy sięgnęłam po maskę, natychmiast zachwyciła mnie jej konsystencja. Maska jest miękka, lekko żelowa, otulająca i jedwabiście gładka, co sprawia, że aplikacja jest czystą przyjemnością. Nie jest ani zbyt rzadka, ani zbyt gęsta, co ułatwia jej równomierne rozprowadzenie na włosach. Zapach to prawdziwa poezja dla zmysłów. Delikatna nuta kamelii japońskiej sprawia, że używanie jej staje się jeszcze przyjemniejsze a zapach utrzymuje się na włosach około 1 dnia. Opakowanie to przyjemna, wygodna tuba, którą łatwo używać pod prysznicem. Mam nadzieję, że w połączeniu z konsystencją pozwoli na wydobycie maski do ostatniej kropli. Przechodząc do użytkowania maski NADESHIKO, muszę przyznać, że ta maska spełnia moje oczekiwania. Po umyciu włosów delikatnie nakładam produkt, skupiając się szczególnie na końcach, gdzie moje włosy są najbardziej podatne na przesuszenie i uszkodzenia. Już po pierwszym zastosowaniu zauważyłam, że moje włosy są bardziej jedwabiście gładkie, łatwiej się rozczesują, a co najważniejsze, nabierają zdrowego blasku. Regularne stosowanie maski sprawiło, że moje włosy stały się bardziej elastyczne, odporne na uszkodzenia i pięknie się prezentują. Nawilżenie, które zapewnia ta maska, jest głębokie i długotrwałe, co sprawia, że moje włosy wyglądają lepiej niż wcześniej. Na duży plus zasługuje szybkość jej działania, wystarczy ją zaaplikować na 2-5 minut i zmyć, idealna gdy mam mało czasu. Podsumowując, jej unikalny skład, cudowne właściwości i piękny zapach sprawiają, że jest to produkt, który zdecydowanie zasługuje na uwagę. Dla wszystkich, którzy pragną uczynić swoje włosy zdrowszymi, bardziej lśniącymi i jedwabiście gładkimi, NADESHIKO jest niezastąpionym elementem codziennej pielęgnacji. Japońska pielęgnacja włosów bardzo mnie zaciekawiła, efekt jest super i zamierzam się teraz bardziej z nią zapoznać, do tej pory znane mi były jedynie właściwości wody ryżowej.
Plusy:
- starannie dobrane składniki aktywne,
- piękny i trwały zapach,
- ułatwia rozczesywanie włosów,
- nawilża,
- sprawia, że włosy stają się miękkie w dotyku,
- zmniejsza puszenie się włosów,
- przyjemna w aplikacji konsystencja,
- tuba, ułatwiająca aplikację pod prysznicem.
- szybkość działania.
Minusy:
- brak.
Cena około 49,99 zł
Maska pochodzi z kalendarza adwentowe Pure Beauty
Komentarze
Prześlij komentarz
- Każdy komentarz jest dla mnie osobistą motywacją
-Jeżeli chcesz zaobserwuj, rewanżuje się, ale chciałabym, żeby moi obserwatorzy odwiedzali czasem mój blog.