Biotinne balsam Ratunek dla Ciała dla mocno przesuszonej skóry
Zimą moja skóra jest dużo bardziej przesuszona niż w miesiące letnie. W zasadzie trochę mnie to dziwi, ale z drugiej strony, w ciepłe dni często sięgam po olejki do ciała aby skóra ładnie wyglądała, a przecież poza aspektem wizualnym mają one działanie silnie nawilżające. Zimą moja skóra jest bardzo przesuszona i pomimo stosowania peelingów czasem się łuszczy. Potrzebuje wtedy intensywnego i długotrwałego nawilżenia ale na początku dosłownie reanimacji. Balsam Ratunek dla Ciała Biotinne to gwarancja natychmiastowej ulgi w takich przypadkach.
Produkt otrzymałam pudełku Pure Beauty z grudniowej edycji Let's celebrate, dostępny był jeden z 3 wariantów od marki Biotinne i trafiłam na wariant Ratunek dla Ciała, który bardzo chciałam dostać. Jest to balsam o bardzo bogatym składzie, jeżeli chodzi o składniki odżywcze. Zawiera m.in. skwalan, niacynamid, masło shea i olej rycynowy, które nawilżają oraz pomagają odbudować ochronną warstwę hydro-lipidową naskórka, dzięki czemu w przyszłości zapobiegają ucieczce wilgoci i przesuszeniu skóry. Z kolei ekstrakt z peoni łagodzi podrażnienia i nawilża, a także zapewnia bardzo delikatną kwiatową nutę zapachową produktu. W 98% jest ro produkt z naturalnych składników, co sprawia, że jest delikatny nawet dla wrażliwej skóry.
Balsam został zamknięty w wygodnej tubie o matowym wykończeniu ze złotymi dodatkami. Tubka jest bardzo miękka a konsystencja na tyle rzadka, że bez problemu balsam po niej spływa i można zużyć go do końca. Jest to również produkt bardzo wydajny.
Plusy:
- doskonałe nawilżenie,
- błyskawiczne działanie,
- długotrwałe odżywienie,
- szybko się wchłania,
- sprawia, że skóra jest miękka i gładka,
- poprawia elastyczność skóry,
- bogaty skład,
98% składników naturalnych,
- piękny, delikatny zapach.
Minusy:
- brak
Cena około 16,99 zł
Komentarze
Prześlij komentarz
- Każdy komentarz jest dla mnie osobistą motywacją
-Jeżeli chcesz zaobserwuj, rewanżuje się, ale chciałabym, żeby moi obserwatorzy odwiedzali czasem mój blog.