Apis mgielka z ekologiczną wodą z gałązek oliwnych i ekstraktem z oliwek

Kosmetyki marki Apis poznałam kilka lat temu, stosowane są często w gabinetach kosmetycznych i bardzo je polubiłam, każdy testowany produkt sprawdził się u mnie rewelacyjnie. Do tego produktu miałam natomiast mieszane uczucia i post czekał długo na publikacje, bo jakoś łatwiej pisać o produktach które zachwycają. Mowa o mgiełce z ekologiczną wodą z gałązek oliwnych i ekstraktem z oliwek. Można ją stosować zarówno na twarz jak i całe ciało.

Produkt został zamknięty wygodnej butelce z atomizerem, zapewniającej przyjemną aplikację i tworząc prawdziwą mgiełkę, która ma specyficzny, wyraźny i rześki zapach, jednocześnie bardzo delikatny. Na początku używałam jej zgodnie z przeznaczeniem, jako mgiełkę do twarzy, najczęściej na oczyszczoną skórę. Produkt po aplikacji na cerę zostawia lepką, dość nieprzyjemną warstwę, nie współpracuje z kosmetykami kolorowymi. Miałam uczucie że produkt mnie zapycha. Po aplikacji na makijaż w celu odświeżenia, ta lepka warstwa jest jeszcze mniej przyjemna. Aplikując ją na ciao, również efekt był marny, chwilowe ochłodzenie, natomiast zapach na tyle delikatny, że nie gwarantował odświeżenia a dodatkowo na ciele również pozostawała lepka warstwa. Efekt nawilżenia nie był przeze mnie w ogóle zauważalny. Producent poleca ją także używać do peelingu kawitacyjnego ale to również się u mnie nie sprawdziło.  Wykorzystałam ja natomiast jako bazę do maseczek algowych również marki Apis ,zamiast wody i to zastosowanie najbardziej przypadło mi do gustu. Proszek doskonale rozpuszczał się w mgiełce, maseczka miała prawidłową konsystencję i nie było problemu z jej zmyciem.


Plusy:
- przyjemny zapach,
- wygodna apliakacja,
- dobra baza dla masek algowych.

Minusy:
- pozostawia lepką warstwę,
- nie współpracuje z kosmetykami kolorowymi,
- nie nadaje się do aplikacji na makijaż,
- nie nawilża.

Cena około 20 zł

Komentarze