so!flow Oczyszczający peeling trychologiczny do skóry głowy

 Dobrze oczyszczona skóra głowy to podstawa właściwej pielęgnacji włosów. Szampon mimo, że w nazwie posiada "do włosów", przede wszystkim ma myć skórę głowy, wiele z nas jednak podczas mycia niespecjalnie skupia się na oczyszczeniu skalpu. To właśnie na skórze głowy poza sebum i łupieżem, zalegają też resztki kosmetyków. Jak trudno je domyć, miałam okazję kilka razy się przekonać, dobierając niewłaściwy szampon, którego pozostałości trudno było zmyć kolejnym, szkoda, że nie znałam wtedy peelingu trychologicznego do skóry głowy so!flow.

Do tej pory do skóry głowy stosowałam tylko peelingu z drobinkami, przez co mało chętnie po nie sięgałam, ponieważ trudno było je spłukać. Peeling do skóry głowy so!flow oparty jest na kwasach AHA, w tym na kwasie glikolowym i kompleksie kwasów owocowych, które przenikają w głębokie warstwy naskórka, zwiększają nawilżenie i wspomagają usuwanie martwego naskórka. Konsystencja jest zatem żelowa, można go aplikować na skórę głowy dzięki wbudowanemu aplikatorowi. Dla odmiany, stosuje się go na suchą skórę głowy, a następnie wykonuje masaż. Zapach peelingu jest świeży, owocowy i bardzo przyjemny.

Po 10-15 minutach od aplikacji peelingu, należy go zmyć szamponem. Ja trzymam peeling około 10 minut a nawet mniej, ponieważ pomimo, że rozczesuje włosy przed aplikacją, przed myciem dotykając włosów wyciągam garść włosów które wypadają. Przyznam szczerze, że trochę mnie to przeraziło, na szczęście już podczas mycia i później było ok, natomiast przy kolejnej aplikacji jest to samo. Nie jestem pewna, czy takie wypadanie włosów podczas aplikacji jest w porządku. Sam peeling natomiast bardzo dobrze zmywa się ze skóry głowy.

Po wysuszeniu włosów, przede wszystkim ani skóra głowy ani włosy nie są przesuszone czy splątane. Zdecydowanie są lepiej odbite od nasady. Skalp jest dokładnie oczyszczony z sebum, ale przede wszystkim z ciężkich pozostałości po kosmetykach. Nie mam problemu z łupieżem, ale myślę, że zdecydowanie pomógłby w walce z nim. Istotne jest również dla mnie to, że peelingu nie powoduje płowienia koloru w przypadku rozjaśnianych włosów. Natomiast jego największa zaletą jest regulacja wydzielania sebum, głównie dzięki zawartym w składzie niacynamidzie. Okresowo mam problemy z przetłuszczaniem się skóry głowy i peeling zdecydowanie pomaga. Zazwyczaj myję włosy co dwa dni, aplikacja przedłuża świeżość włosów aż do 3 dni. Nienawidzę mycia włosów, aplikacji masek, suszenia i prostowania więc jeden dzień w gratisie jest dla mnie bardzo cenny.

Plusy:
- wygodna aplikacja,
- dobrze się zmywa,
- oczyszcza skalp,
- nie wysusza,
- włosy są odbite od nasady,
- przedłuża świeżość włosów,
- reguluje wydzielanie sebum,
- nie płowi koloru,
- usuwa resztki kosmetyków.

Minusy:
- podczas aplikacji wypada sporo włosów.

Cena około 20 zł