Podkład Rimmel Wake Me Up rozświetlający
Kolejna wielka kampania marketingowa Rimmela sprawiła, że rozświetlający
podkład Wake Me Up poznała cala Polska. Chwytliwe hasło i akcje testowania dały
mu wielką popularność. Taką drogą trafił i do mnie. Rozświetlający podkład,
którego formuła została wzbogacona
witaminą C w odcieniu 103 TRUE IVORY.
Zacznę od tego, że podkładu używam dość rzadko, ponieważ moja cera jest dość sucha a ten powoduje jej jeszcze większe przesuszenie. Na co dzień używam kremu BB jednak na większe wyjścia sięgam właśnie po podkład. Podkład Rimmel Wake Me Up rozprowadzony na dłoni ma widoczne świecące się drobinki, obawiałam się czy tak samo będzie na twarzy. Nic bardziej mylnego, na twarzy wygląda bardzo ładnie ale zacznijmy od konsystencji, która jest kremowa, dość rzadka ale bardzo dobrze się rozprowadza. Bardzo dobrze kryje niedoskonałości i wkomponowuje się w cerę. Wspaniale też współgrał z moim kremem nawilżającym.
Podkład na twarzy wygląda bardzo naturalnie, jednak trzeba uważać , żeby nie nałożyć go zbyt dużo na cerę. Utrzymuje się i kryje przez cały dzień, nie roluje się. Niestety ale chyba to jak każdy podkład przy suchej cerze wysusza ją jeszcze bardziej. Całość zamknięta jest w szklanym opakowaniu z wygodną pompką, która zapewnia higieniczne użycie oraz ułatwia aplikację. Do tego ładnie pachnie.
Plusy:
-dobra konsystencja,
-dobre krycie,
-komponuje się z cerą,
-nie roluje,
-długo się utrzymuje,
-łatwo się rozprowadza,
-współgra z kremem nawilżającym.
Minusy:
-trzeba uważać, żeby nie nałożyć zbyt dużo,
-wysusza.
Cena ok 30zł
to jeden z moich ukochanym podkładów, kupuje go od lat :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię, mam już chyba z trzecie opakowanie tego cuda :)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze tego podkładu nie miałam, ale może niebawem się na niego skuszę! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i nie pozostaje biernym obserwatorem :)
Ten podkład chodzi za mną jak cień heh:)Może go w końcu kupię
OdpowiedzUsuńjej a ja go nie próbowałam;/
OdpowiedzUsuńu mnie się niestety nie sprawdił
OdpowiedzUsuńCiekawy, nie miałam go jeszcze :-)
OdpowiedzUsuńnie miałam z nim styczności
OdpowiedzUsuńKurczę, mimo tych kampanii marketingowych, nie słyszałam jeszcze o tym podkładzie. ;) Fajna recenzja, oj kusi!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post :)
OdpowiedzUsuńMiło mi bedzie jezeli skomentujesz nowy post paulinandmee.blogspot.com
Mi się niestety nie sprawdził, ale to tylko i wyłącznie moja wina, bo źle dobrałam do cery :(
OdpowiedzUsuńhttp://meengie.blogspot.com/
Ten podkład uwielbiam i przy mojej mieszanej cerze sprawdzał się świetnie. Prawdę mówiąc używałam samego podkładu a cera wyglądała świeżo :)
OdpowiedzUsuńCo do tuszu przyzwyczaiłam się tak do jego zapachu, że teraz każdy inny brzydko mi pachnie ;)
Swego czasu bardzo lubiłam ten podkład. Teraz używam albo azjatyckich bb albo minerałów.
OdpowiedzUsuńNie używam podkładów, ale ten wydaje się naprawdę ciekawy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
yudemere
nie przepadam za tymi rozświetlającymi :)/Karolina
OdpowiedzUsuńDwie Perspektywy Blog [Klik]
Mój najlepszy podkład w okresie letnim :)
OdpowiedzUsuńskoro wysusza to nie dla mnie
OdpowiedzUsuńU mnie akurat się nie sprawdził. Miałam go dosyć dawno, ale pamiętam, że nie podpasował mi i więcej go nie kupiłam.
OdpowiedzUsuńMam na niego ochotę już od dawna, ale mam nadzieję że jak w końcu zabiorę się za testowanie to mnie nie przesuszy :)
OdpowiedzUsuńMam i nawet lubię, choć ma swoje wady.
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam jeszcze niczego z Rimmela. tutaj przeraża mnie to wysuszanie skóry o którym wspomniałaś :(
OdpowiedzUsuńszkoda tylko, że wysusza cerę
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam serdecznie do mnie :)
ewamaliszewskaoff.blogspot.com
To wysuszanie nieco zniechęca, szkoda bo czaiłam się na ten kosmetyk.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :) ja lubię ten podkład!
OdpowiedzUsuńSuper post. :-) Świetny podkład. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://www.fitnesswomen.pl