Bon Voyage czerwcowa edycja pudełka z kosmetykami Pure Beauty
Lato to idealny moment, by wrzucić na luz, spakować kosmetyczną walizkę i dać się porwać nowym odkryciom. Właśnie dlatego z ogromną radością otwierałam najnowsze pudełko Pure Beauty – BON VOYAGE, które zabrało mnie w podróż pełną pielęgnacyjnych perełek i wakacyjnych niezbędników.
Tym razem Pure Beauty zaprasza nas na ekscytującą wyprawę, podczas której królują lekkość, świeżość i najlepsze formuły zamknięte w pięknych opakowaniach. Każdy produkt to jak mały souvenir z letniego wyjazdu – pełen koloru, aromatu i relaksu. Zajrzyjcie ze mną do środka i zobaczcie, co warto zabrać ze sobą na kosmetyczny urlop.
Na początek przyjrzyjmy się produktom do makijażu, bo to one jako pierwsze przyciągają mój wzrok w każdej edycji pudełka. Pierwszy z nich to Rimmel Wonder’Ink w odcieniu 004 Velvet Ivy – eyeliner w pisaku, który zaskakuje intensywnością koloru i trwałością. Głęboka, matowa zieleń to ciekawa alternatywa dla klasycznej czerni, idealna na lato, kiedy mamy ochotę na coś odważniejszego. Filcowa końcówka pozwala łatwo narysować precyzyjną kreskę, a wodoodporna formuła sprawia, że makijaż zostaje na swoim miejscu przez cały dzień. To produkt, który zdecydowanie wpisuje się w letni klimat.
Kolejny makijażowy hit z pudełka to Miss Sporty Naturally Perfect Lip serum w odcieniu 40 Nude Pink. To produkt, który łączy w sobie lekki błyszczyk i pielęgnujące serum – idealne rozwiązanie, gdy chcemy dodać ustom blasku, a jednocześnie zadbać o ich kondycję. Formuła z kwasem hialuronowym i skwalanem świetnie nawilża, wygładza i sprawia, że usta wyglądają na pełniejsze. Duży plus za przyjemną, kremową konsystencję – bez lepkiego efektu i dyskomfortu. Kolor Nude Pink jest bardzo uniwersalny – delikatny, dziewczęcy i pasujący niemal do każdego makijażu, zarówno dziennego, jak i bardziej eleganckiego.
Coś, co idealnie dopełni letni look – Golden Rose Prodigy Gel Colour w odcieniu 15, czyli głębokim, soczystym różu. Ten żelowy lakier to świetna opcja, aby uzyskać efekt zadbanych, błyszczących paznokci bez konieczności używania lampy UV. Ma intensywną pigmentację, więc już jedna warstwa wygląda bardzo dobrze, a przy dwóch zyskujemy efekt jak z salonu. Lakier szybko schnie, co jest ogromnym plusem, zwłaszcza latem, gdy zależy nam na szybkim i trwałym manicurze. Do tego wygodny pędzelek ułatwia aplikację bez smug. Idealny odcień na wakacje – kobiecy, energetyczny i zawsze na czasie.
Kto mnie zna, ten wie, że mam prawdziwego bzika na punkcie pielęgnacji włosów – uwielbiam, gdy są idealnie gładkie, lśniące i dobrze ułożone. Dlatego ogromnie ucieszyła mnie obecność Galaretki do laminacji Jantar w tej edycji pudełka. To kosmetyk stworzony z myślą o włosach puszących się i niesfornych – czyli dokładnie takich jak moje, które często potrzebują dodatkowego wygładzenia i dyscypliny. Galaretka zawiera m.in. esencję bursztynową, wegańską keratynę, proteiny pszeniczne oraz inulinę i betainę – to połączenie składników, które naprawdę robi różnicę. Po użyciu włosy są miękkie, mniej się puszą, zyskują blask i dużo lepiej się układają. Co ważne – kosmetyk zapewnia też ochronę termiczną, więc śmiało można po niego sięgać przed suszeniem czy prostowaniem.
Kolejnym produktem, który skradł moje serce, jest Biotinne Care Essence Saffran – ujędrniająco-odżywczy olejek do ciała. Uwielbiam, gdy skóra jest nie tylko gładka, ale też jędrna i dobrze nawilżona, dlatego ten jedwabisty olejek idealnie wpisuje się w moją codzienną pielęgnację. Formuła bogata w naturalne oleje – z pestek śliwek, migdałowy, moringa, avocado i Canola – dostarcza skórze mnóstwo witamin i lipidów, które ją odżywiają i regenerują. Aplikacja atomizerem to prawdziwa wygoda – olejek łatwo się rozprowadza.
Ta edycja jest bardzo przemyślana, produkty są idealnie dobrane do letnich dni - a wiec też do pielęgnacji stóp. Produkt, który naprawdę warto mieć pod ręką, zwłaszcza jeśli borykacie się z przesuszoną i szorstką skórą. SheFoot nawilżający krem do suchych i szorstkich stóp to idealne rozwiązanie dla pękających pięt, które potrafią być prawdziwym utrapieniem. Krem intensywnie nawilża, regeneruje naskórek i likwiduje szorstkość, a zawarty olejek z drzewa herbacianego dodatkowo koi podrażnienia i chroni przed ponownym wysychaniem. Regularne stosowanie, szczególnie po peelingu stóp, daje świetne efekty – miękka, gładka i zdrowa skóra na stopach to nie tylko komfort, ale też piękny wygląd. Dla mnie to must-have w codziennej pielęgnacji.
Kolejny Idealny produkt na lato to zdecydowanie Sylveco Dermo krem uszczelniający naczynka na dzień SPF50. Jeśli zmagacie się z zaczerwienieniami, rumieniem czy poszerzonymi naczynkami, ten krem będzie najlepszym sprzymierzeńcem. Wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych, zmniejszając ich kruchość i redukując widoczność zaczerwienień. Dodatkowo, betulina oraz oleje z dzikiej róży i jojoba nawilżają i łagodzą podrażnienia, przywracając skórze komfort i zdrowy wygląd. Co najważniejsze – krem ma wysoką ochronę SPF50, więc skutecznie chroni delikatną cerę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych, a jednocześnie jest łagodny nawet dla wrażliwej skóry.
Himalaya Botanique kurkuma + olej kokosowy to wybielająca pasta do zębów o roślinnym składzie, która łączy oczyszczającą moc kurkumy z łagodzącym działaniem oleju kokosowego. Dobrze odświeża oddech i pomaga utrzymać uczucie czystości na długo. Ma delikatny, ziołowy smak z nutą mięty, który nie drażni nawet przy dłuższym stosowaniu. Regularnie używana, wspiera walkę z płytką nazębną i pomaga w naturalnym rozjaśnieniu szkliwa. Past do zębów Himalaya używam już od dawna i jestem z nich bardzo zadowolona.
W boxie znalazły się też hydrożelowe płatki pod oczy Efektima Coffee & Peptide, idealne na poranki, kiedy spojrzenie potrzebuje ekspresowego ratunku. Zawierają kofeinę – dobrze znaną ze swoich właściwości rozjaśniających – oraz peptydy, które wspomagają regenerację i wygładzanie delikatnej skóry pod oczami. Działają jak chłodzący kompres: niwelują opuchliznę, zmniejszają cienie i przyjemnie napinają skórę. Warto trzymać je w lodówce – schłodzone działają jeszcze lepiej. Idealne jako szybki zastrzyk energii dla zmęczonych oczu.
RedBlocker płyn micelarny to delikatny, ale skuteczny produkt do demakijażu i oczyszczania skóry, szczególnie tej wrażliwej i z widocznymi naczynkami. Formuła z wyciągiem z kasztanowca i escyną pomaga wyciszyć zaczerwienienia i wspiera naczynka, co zauważalnie poprawia komfort skóry. Prowitamina B5 łagodzi i koi, a kompleks nawilżający (NMF) sprawia, że skóra po użyciu jest miękka i dobrze nawodniona. Nie zostawia tłustego filmu, więc świetnie sprawdza się jako pierwszy krok w wieczornej pielęgnacji. Skutecznie usuwa makijaż, nie powodując szczypania ani uczucia ściągnięcia.
W letniej kosmetyczce to absolutny must-have, który potrafi uratować fryzurę w najbardziej kryzysowym momencie. Herbal Care – Suchy Szampon 2 w 1 Piwonia błyskawicznie odświeża włosy bez użycia wody i natychmiast unosi je u nasady. Jego lekka formuła, wzbogacona naturalnymi ekstraktami i diatomitem, nie obciąża pasm, nie zostawia białych śladów i pięknie pachnie. Przywraca objętość, eliminuje uczucie przetłuszczenia i pozwala cieszyć się świeżym wyglądem włosów w kilka sekund. Idealny na wyjazd, upalne dni i szybkie poprawki w ciągu dnia.
Bardzo lubię hydrolaty od Arganove i z powodzeniem zastępują mi klasyczny tonik do twarzy. Ten z róży damasceńskiej to prawdziwa perełka – ekologiczny, delikatny, a przy tym niezwykle skuteczny. Wygodna forma sprayu sprawia, że można go używać zarówno do odświeżenia cery, jak i do pielęgnacji włosów czy ciała. Kojący zapach róży działa relaksująco, a sama mgiełka przywraca skórze naturalne pH, łagodzi podrażnienia i pozostawia ją przyjemnie nawilżoną. Idealny dla skóry suchej, wrażliwej i naczynkowej – szczególnie latem, kiedy szukam lekkiej, ale skutecznej pielęgnacji.
Choć chusteczki do dezynfekcji kojarzą się głównie z czasami pandemii, to w mojej torebce nadal zajmują stałe miejsce – zwłaszcza jeśli są tak praktyczne jak MEDISEPT. To produkt typu 2 w 1: skutecznie oczyszcza zarówno dłonie, jak i różnego rodzaju powierzchnie – od klamek po stoliki w pociągu. Działają już po 30 sekundach, mają świeży, neutralny zapach i co najważniejsze – zapewniają 99,99% skuteczności wobec bakterii, wirusów (w tym HIV, HBV, HCV, rotawirusów czy koronawirusów) i grzybów. Są też przebadane dermatologicznie, więc nie przesuszają dłoni – wręcz przeciwnie, zostawiają skórę czystą i delikatnie nawilżoną.
Pudełko BON VOYAGE to prawdziwa podróż po kosmetycznych hitach, które idealnie wpisują się w rytm lata – lekkiego, słonecznego i pełnego przyjemności. Znajdziemy tu wszystko, co przyda się na wyjeździe, w miejskim zgiełku czy podczas leniwych wakacyjnych poranków. Zestawienie praktycznych, skutecznych i pięknie pachnących produktów sprawia, że codzienna pielęgnacja staje się małym rytuałem, a nie obowiązkiem. To edycja, która nie tylko inspiruje do dbania o siebie, ale i dodaje kolorów każdemu letniemu dniu.
Komentarze
Prześlij komentarz
- Każdy komentarz jest dla mnie osobistą motywacją
-Jeżeli chcesz zaobserwuj, rewanżuje się, ale chciałabym, żeby moi obserwatorzy odwiedzali czasem mój blog.