Biotaniqe Aloe Vera Żel - krem matująco nawilżający
Moja cera, pomimo, że jest sucha, od jakiś dwóch lat lubi się świecić. Nadmierne wydzielanie sebum nie ma u mnie związku z pogodą, porą roku czy hormonami, chyba moja cera zmienia się w mieszaną. Zdarzają się poranki, kiedy po przebudzeniu czuje nadmiar sebum na twarzy, jednak w ciągu dnia staje się to prawdziwym problemem. Makijaż zaczyna spływać, cera świeci się nieestetycznie a moje samopoczucie spada. Stosowanie bibułek matujących nie było wystarczające, postanowiłam sięgnąć też po krem matujący. Wybór nie był jednak prosty, ponieważ mam skórę a kremy matujące przeznaczone są w większości do cery tłustej i mieszanej. Zdecydowałam się na żel-krem matująco nawilżający Biotaniqe z aloesem, z uwagi na wcześniejsze dobre doświadczenia z tą marką.
Głównym składnikiem kremu, aż w 40% jest sok z aloesu o właściwościach silnie nawilżających, dodatkowo regeneruje i odżywia. Poza nim, w składzie znajduje się także woda probiotyczna pro.aQua, która wspiera naturalną mikroflorę skóry. Z kolei za efekt matowej cery, odpowiada puder ryżowy, którego zadaniem jest pochłanianie sebum. Aż 87% składników tego produktu jest pochodzenia naturalnego.
Produkt bardzo dobrze radzi sobie z pochłanianiem nadmiaru sebum. Makijaż wygląda estetycznie, jego trwałość jest znacznie przedłużona. Dopiero po około 8h cera zaczyna się delikatnie świecić - wcześniej po około 3h. Pomimo, że jest to kosmetyk o działaniu nawilżającym, nie rekomenduje używać go codziennie. Po aplikacji kilka dni z rzędu czuje, że skóra staje się wysuszona, niestety to jest częsty minus kosmetyków o działaniu matującym. Czy do niego wrócę? Tego nie wiem, ale myślę, że mimo tych wad, sięgnęłabym po niego ponownie.
Plusy:
- matuje,
- nadaje się pod makijaż,
- lekka konsystencja,
- przedłuża trwałość makijażu,
- nie zapycha i nie powoduje zaskórników,
- 87% składników pochodzenia naturalnego.
Minusy:
- przy systematycznym stosowaniu wysusza skórę,
- mało przyjemny zapach.
Cena około 24 zł
Komentarze
Prześlij komentarz
- Każdy komentarz jest dla mnie osobistą motywacją
-Jeżeli chcesz zaobserwuj, rewanżuje się, ale chciałabym, żeby moi obserwatorzy odwiedzali czasem mój blog.