Oerbeua Stay with Me Łagodząca maseczka 2-etapowa z ekstraktem z aloesu i ceramidami
Obecnie popularność i dostępność masek w płachcie jest tak ogromna, że firmy wymyślają różne sposoby na wyróżnienie się. Marka Oerbeua postawiła na szatę graficzną, cała seria ich maseczek w płachcie na opakowaniu zawiera grafiki słynnych dzieł sztuki, trzeba przyznać, że przyciąga to wzrok i budzi ciekawość. Moja wersja Say with Me to dwuetapowa maseczka łagodząca.
Pierwszym etapem jest emulsja rozgrzewająca. Wcześniej nie miałam okazji stosować takiego produktu. Emulsja miała dość rzadką konsystencję i biały kolor. Chwilę po nałożeniu na cerę rzeczywiście rozgrzewała i piekła, miałam ochotę ją zmyć w obawie przed poparzeniem, jednak cera nie stawała się zaczerwieniona. Rolą tego etapu jest oczyszczenie cery oraz otwieraniem porów, przyznam szczerze, że nie zauważyłam aby tak się stało. Drugi etap to nałożenie maseczki w płachcie. Jak zwykle bywa, płachta była na mnie za duża, natomiast bardzo dobrze nasączona, znaczna część serum pozostała w opakowaniu. Serum miało delikatny zapach, przeważał aloes, który jest jej głównym składnikiem i posiada właściwości nawilżające oraz łagodzące.
Po zdjęciu maseczki nie zauważyłam ogromnych efektów w kwestii łagodzenia podrażnień. Maseczka ładnie nawilża, natomiast to jej jedyna zaleta. Zdecydowałam się na dwa opakowania, natomiast w przyszłości nie sięgnę po nią ponownie.
Plusy:
- kreatywna grafika na opakowaniu,
- dobrze nasączona płachta,
- nawilża
- delikatny zapach aloesu.
Minusy:
- emulsja rozgrzewająca powoduje pieczenie i nie otwiera porów,
- brak efektu łagodzenia podrażnień.
Cena około 12 zł
Komentarze
Prześlij komentarz
- Każdy komentarz jest dla mnie osobistą motywacją
-Jeżeli chcesz zaobserwuj, rewanżuje się, ale chciałabym, żeby moi obserwatorzy odwiedzali czasem mój blog.