Spray dyscyplinujący Anti Frizz Timotei


Spray dyscyplinujący? Pomyślałam, że zastąpi mi lakier do włosów. Jednak to nie to.
Producent zapewnia wygładzenie i odżywienie suchych i zniszczonych włosów a więc coś dla mnie ale od początku.




Po otwarciu produktu możemy wyczuć bardzo przyjemny zapach, który utrzymuje się na włosach nawet do drugiego dnia. Przed aplikacją należy go dokładnie wstrząsnąć ponieważ składa się z 2 faz. Moje włosy są bardzo zniszczone, końcówki rozdwojone i puszą się, przez co muszę codziennie używać prostownicy. Spray aplikuje po rozczesaniu włosów ale przed prostowaniem a czasami nawet po, szczególnie gdy mam loki.


Efekty? Włosy zdecydowanie lepiej się prostują i są miękkie w dotyku. Efekt podobny jak po wizycie fryzjerskiej. Spray dobrze się rozpyla jak mgiełka i szybko się wchłania. Zdecydowanie ułatwia rozczesywanie. Jednak oprócz wizualnej zmiany nie zauważyłam odżywienia czy zapobiegania rozdwojeniu końcówek. Producent zapewnia efekt świeżych włosów jednak z tym zdecydowanie się nie zgadzam. Włosy o wiele szybciej się przetłuszczają ponieważ efekt ich wygładzenia polega na ich obciążeniu. Dodam że oczywiście nie aplikuje je na całe włosy a od ich połowy a mimo to nie wyglądają świeżo. Jest to adekwatnym minusem, ponieważ nie mogę go aplikować codziennie, a włosy już drugiego dnia nie nadają się na wyjście. Kolejnym minusem jest słaba wydajność. Mało tego mimo że spray czasami nie używam ubywa go i w jakiś sposób się ulatnia.


Plusy:
-wygładza,
-włosy miękkie w dotyku,
-lepiej się prostują,
-ułatwia rozczesywanie,
-pięknie pachnie,
-wygodna aplikacja.

Minusy:
-nie odżywia,
-słaba wydajność,
-przyśpiesza przetłuszczanie się włosów.

Cena ok. 12zł

Komentarze

  1. Szkoda, że taka słaba wydajność i że przetłuszcza włosy. :/
    Moim końcówkom przydałoby się jakieś porządne odżywienie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro przyspiesza przetłuszczanie włosów, to nie jest dla mnie odpowiedni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja tam go chyba wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm... jednak nie kupię takiego czegoś. ;/

    dziękuję za recenzję.

    http://monicabelle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje włosy są grzeczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje włosy są w porządku, więc obędzie się bez takich produktów :)
    dusiiiak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam o nim.
    Poklikałabyś u mnie w linki?

    http://odbicie-lustra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy produkt, pierwszy raz o nim słyszę, ale mnie zaciekawił, przyadł by mi się hehe ;) zapraszam do mnie http://kuraibanii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli przyspiesza przetłuszczanie, to chyba nie dla mnie ;/

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny post obs mam nadzieje że także zaobserwujesz :) Anishia15.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Widziałam go już kiedyś,ale dobrze,że go nie wzięłam :)
    Obserwuję :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://ziajka98.blogspot.com (dawniej p-zalewska.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedyś szalałam za produktami Timotei, ale odkryłam lepsze i chyba do nich nie wrócę.

    Veronica Memories- Klik

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda że przyspiesza przetłuszczanie włosów

    OdpowiedzUsuń
  14. i teraz się zastanawiam, bo początek brzmi jak coś czego potrzebuję, zaś końcówka mnie zupełnie rozczarowała. ale chyba spróbuję, zwłaszcza że też prostuję włosy. ;)
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawy produkt, ale niestety skoro przyśpiesza przetłuszczanie włosów (co jest oczywiste przy takim produkcie), to to nie dla mnie :/

    http://malowane-roza.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Wypróbowałabym go mimo wad :)
    Klikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;*

    OdpowiedzUsuń
  17. Polecam no naprawdę świetny ☺

    OdpowiedzUsuń
  18. Polecam no naprawdę świetny ☺

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

- Każdy komentarz jest dla mnie osobistą motywacją

-Jeżeli chcesz zaobserwuj, rewanżuje się, ale chciałabym, żeby moi obserwatorzy odwiedzali czasem mój blog.