Olej kokosowy zimno tłoczony 100% Ol’Vita

Niedawno pokazywałam wam maseczkę z jego udziałem dzisiaj pokaże wam jak można wykorzystać olej kokosowy Ol’Vita samodzielnie.

Na początku troszkę o jego właściwościach. Zapach jest cudowny, pachnie bardzo intensywnie, można wąchać i wąchać a wiadomo zapach kokosa wspaniale łagodzi nerwy. Jego stan skupienia zależy od temperatury, w lodówce przyjmuje stały stan skupienia natomiast w temperaturze pokojowej jest idealny do użytku, kolor jak widać na zdjęciu biały.

Włosy
To zastosowanie ciekawiło mnie najbardziej, ponieważ moje końcówki są strasznie przesuszone. Jednak chwilę zajęło mi zanim nauczyłam się go stosować, od początku wiedziałam, że po myciu nie będę mogła go stosować bo moje włosy dość szybko się przetłuszczają. Dlatego zaczęłam używać go na suche włosy a później myłam włosy. Nie był to jednak dobry pomysł, ponieważ wtedy na włosach znajdował się brud, kurz i sebum a to utrudniało wniknięcie oleju. Po umyciu aplikacja na mokre włosy też nie była zbyt dobra. Idealny sposób to umycie włosów, delikatne ich osuszenie i nałożenie oleju. Dzięki temu olej z nich nie spływa razem z wodą a ładnie wnika w ich strukturę. Taką maseczkę trzymałam jak najdłużej, później spłukiwałam je letnią wodą i gotowe. Włosy nie były obciążone, jednak wielkiego nawilżenia nie zauważyłam. Były za to miękkie i przyjemne w dotyku, zdecydowanie lepiej się prostowały.

  Twarz
O jego działaniu na tą część ciała pisałam wam przy okazji maseczki jaka powstała z udziałem oleju kokosowego. Można go również nakładać solo na twarz skóry i dekoltu, jednak wieczorem i na noc ponieważ nie nadaje się pod makijaż czy na dzień, w końcu to olej. Po takiej aplikacji skóra twarzy jest zdecydowanie nawilżona i odżywiona. Ale przede wszystkim jak w przypadku włosów miękka w dotyku. Dodatkowo właściwości oleju kokosowego pomagają w walce z trądzikiem i zaskórniakami, nawet tymi które mamy już od dawna. U mnie znalazł jeszcze jedno zastosowanie, mianowicie do demakijażu oczu. Szczególnie dobrze radzi sobie z rozpuszczeniem wodoodpornych maskar. Nie niszczy przy tym rzęs, wręcz przeciwnie dodatkowo je odżywia.

 Ciało
Moje ulubione zastosowanie. Zapach jest tak cudowny, że najchętniej wysmarowałabym się nim cała, jednak miała obawy czy nie ukleje się i nie ubrudzę ubrań. Nic bardziej mylnego. Jeżeli użyjemy jego odpowiednią ilość bez problemu się wchłonie pozostawiając na skórze cudowny zapach. Dobrze się rozprowadza a ja uwielbiam moją skórę po takiej aplikacji. Jest nawilżona, odżywiona ale co cieszy najbardziej aksamitnie miękka.

Plusy:
-kosmetyk naturalny,
-nadaje się do każdego rodzaju skóry,
-nawilża,
-odżywia,
-pozostawia cerę i skórę miękką w dotyku,
-nie klei się,
-nie jest tłusty,
-szybko się wchłania,
-radzi sobie z wodoodpornymi maskarami,
-cudownie pachnie,
-wydajny.

Minusy:
-brak.

Cena 11,61zł
Do kupienia TUTAJ