Róż do policzków INGLOT
Róż do policzków INGLOT
Ultradelikatny róż do policzków
Długo szukałam doskonałego różu do policzków, wybrałam firmę INGLOT, to jednak nie był koniec moich poszukiwań. Zanim dobrałam odpowiedni kolor, zdążyłam uzbierać już sporą kolekcję. Padło na odcień brzoskwiniowy.
Ultradelikatny róż do policzków
Długo szukałam doskonałego różu do policzków, wybrałam firmę INGLOT, to jednak nie był koniec moich poszukiwań. Zanim dobrałam odpowiedni kolor, zdążyłam uzbierać już sporą kolekcję. Padło na odcień brzoskwiniowy.
Gama kolorów od INGLOTA jest bardzo szeroka. Ten wspaniale podkreśla kości
policzkowe, ma odpowiednią ilość pigmentu przez co nie zatyka porów. Twardość
średnia, właśnie takie kosmetyki lubię, które dobrze nakładają się na pędzel.
Można go bez problemu stopniować i jest bardzo wydajny. Niestety, krótko się
utrzymuje i trzeba czasem poprawiać. Raczej nigdy mi się nie pokruszył, raz
końcówka kiedy spadł mi na podłogę.
Zamknięty w małym, wygodnym opakowaniu. Dostępny w każdej chyba drogerii.
Zamknięty w małym, wygodnym opakowaniu. Dostępny w każdej chyba drogerii.
Plusy:
-ładny kolor,
-przyjemna konsystencja,
-nie podrażnia,
-nie zatyka,
-dobrze się nakłada,
-komponuje się z cerą.
Minusy:
-krótko utrzymuje się na policzkach.
Cena ok. 19zł
Ogólna ocena 9,5/10
-ładny kolor,
-przyjemna konsystencja,
-nie podrażnia,
-nie zatyka,
-dobrze się nakłada,
-komponuje się z cerą.
Minusy:
-krótko utrzymuje się na policzkach.
Cena ok. 19zł
Ogólna ocena 9,5/10
A tymczasem mój prezent walentynkowy.