Eveline Odżywczo - regenerujący balsam do ust SOS argan oil

Jak już wiecie jestem posiadaczką bardzo suchej skóry i dotyczy to również ust. Nawet latem bardzo często są one suche i spierzchnięte. Dodatkowo bardzo często używam matowych pomadek, które wysuszają moje usta. Zależy mi zatem na ich nawilżeniu, bo nie ma nic gorszego niż matowa szminka położona na pękające usta. Balsamów do ust mam kilka, w różnych miejscach mieszkania, torebkach, w pracy. Jednym z nich jest regenerujący balsam do ust SOS od Eveline.


Wybrałam go z myślą o słonecznych dniach , ponieważ zawiera SPF 10, ale o wiele lepiej sprawdza się w zimą. W jego składzie znajdziemy m.in. olejek arganowy, wos pszczeli, masło kakaowe i witaminy E i C. Konsystencja jest bardzo treściwa i tłusta, nie można zatem go użyć pod kolorową szminkę. Pozostawia na ustach opatrunek, który sprawdza się jako ochrona na wietrzne i chłodne dni. Trzyma się również bardzo dobrze na ustach. Tak jak wspomniałam, nie można go użyć pod szminkę, dlatego stosuję go jako maskę na usta na noc. Rano ale i zaraz po nałożeniu, usta stają się miękki i mamy uczucie odżywienia. Nie jest to jednak efekt długotrwały. Następnego dnia usta znowu stają się suche, ponieważ olejki nie nawilżają ust wystarczająco dobrze, a stanowią jedynie ochronę przed czynnikami zewnętrznymi, dlatego świetnie sprawdzi się zimą.
Sam balsam jest natomiast bardzo wydajny, ale ze względu na brak długotrwałego nawilżenia nie zakupię go ponownie. Przeszkadzał mi też nieco jego chemiczny smak i zapach. 


 Plusy:
- natychmiastowe uczucie miękkich ust,
- tworzy na ustach opatrunek chroniący zimą przed mrozem i wiatrem,
- delikatne odżywienie,
- treściwa konsystencja,
- wydajność.

Minusy:
- brak długotrwałego nawilżenie i odżywienia,
- chemiczny smak i zapach.

Cena około 9 zł

Komentarze