Beauty Formulas Relaksująco - odżywcza maska na stopy ze sklepu Herbaya
Lato to czas na piękne stopy, tym bardziej ucieszyłam z przesyłki od Herbaya.com kiedy otrzymałam maskę na stopy w formie skarpetek. Dostałam ją przy okazji przesyłki z herbatą, a więc miły gest ze strony sklepu. Kosmetyki cieszą mnie nawet bardziej niż herbata. I herbatę i kosmetyki przez suplementy diety i środki czystości możecie zakupić w sklepie Herbaya, który posiada szeroki asortyment. Maja bowiem największy wybór organicznych produktów w Polsce!
Była to moja pierwsza maska do stóp w formie skarpetek, tym też moja ciekawość była większa. Specjalnie wybrałam dla niej taki wieczór, żeby poświęcić jej czas, bo powinno się ja trzymać na stopach około 20-30 minut. Maska przeznaczona jest do stóp, a dzięki bogatemu składowi: masło shea, jabłko, mięta ma zapewnić im wygładzenie i długotrwałe nawilżenie.
Bardzo zaciekawił mnie zapach maski, spodziewałam się jabłuszka i mięty jednak zapach był delikatny, troszkę chemiczny ale przyjemny, nic jednak nie przypominający. Spodziewałam się, że włóknina, z której będą wykonane skarpety będzie miękka w dotyku, była jednak gładka, ślizga z domieszka foli. Od wewnątrz natomiast delikatniejsza i dało się zobaczyć, że wewnątrz znajduje się maska. Nie były to nasączone maską skarpety a jedynie nią wypełnione.
Skóra moich stóp jest sucha, jednak nie aż tak bardzo, że mam popękane piety. Jest raczej wysuszona od słońca, dlatego po masce spodziewałam się intensywnego nawilżenia. Efekt był fajny jednak nie tak piorunujący jak tego oczekiwałam. stopy były wygładzone, gładkie i miękkie w dotyku. Jednak efekt nawilżenia bez szału. Lepiej sprawdzi się tutaj porządne masło do ciała. Z pewnością nie poradzi sobie ze zrogowaciałą skórą pięt tak jak obiecuje producent. Aczkolwiek fajna alternatywa i sposób na domowe SPA i relaks.
Plusy:
-bogaty skład,
-wygładza,
-delikatnie nawilża,
-skarpetki od zewnątrz pokryte są folią dzięki czemu nie wysychają tak szybko.
Minusy:
-zbyt słabe nawilżenie jak na maskę.
Cena ok 7zł
Wiele takich produktów znajdziecie w sklepie Herbaya
Nigdy nie stosowałam takiej maski ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że efekt nie był taki, jakiego oczekiwałaś. Tak czy siak produkt interesujący :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś sobie spaskudziłam stopy przez taki produkt :(
OdpowiedzUsuńMogłabys poklikac u mnie w ostatnim poście ? marrstyle.blogspot.com
Bardzo lubię tego typu maski, ale nie polecam w okresie letnim z wiadomych względów.
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu rozdanie, a w nim pomadka do ust Lancome. Serdecznie Cię zapraszam :)
Mi by się bardzo przydała taka maseczka do stóp :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
przydała by mi się taka ugla dla stóp ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Nigdy nie słyszałam ani o tej masce, ani o sklepie. Do stóp używam peelingu i zwykłego kremu nawilżającego i nie narzekam na ich stan. Podobno godne polecenia maseczki do tej części ciała są w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki ♥
WSPOMNIENIA Z BUDAPESZTU - KWITNĄCA PRZESTRZEŃ
oj nie lubię dbać o stopy :D a wołają o pomoc
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten produkt, wydaje się być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńKiedyś testowałem takie skarpetki choć innej firmy, szkoda że lepiej nie nawilżają :-o
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam takiej maski, ale chyba spróbuję. :D
OdpowiedzUsuńNa blogu najnowsze posty kosmetyczne, zapraszam :)
Nigdy nie stosowałam takiej maski, choć ostatnio wiele słyszałam o czymś takim. Może warto przetestować? :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z maską w formie skarpetek. :D Chętnie bym coś takiego przetestowała.
OdpowiedzUsuń