"Miłość na Bali" Tanya Valko
Powracam do was z książką! Mianowicie po recenzji poprzednich części, często wpadacie na mojego bloga właśnie po słowach kluczowych dotyczących arabskiej i azjatyckiej sagi Tany Valko, dlatego wychodzę wam na przeciw. "Miłość na Bali" ukazała się już prawie rok temu, jednak ciągle była niedostępna w bibliotece a dopiero niedawno udało mi się ją dostać w wersji PDF. Z tego powodu nie mam również dla was moich zdjęć a jedynie te z Internetu.
Tak jak wy pokochałam te książki. Najbardziej interesował mnie wątek Miriam i Hamida. Czy będą razem? Okazało się, że ta cześć zawiera bardzo, bardzo dużo wątków pobocznych a ten który mnie interesował wyjaśnia się dopiero na końcu. Akcja dzieje się na pięknej wyspie Balia, jednak została ona ukazana w samych negatywach. Dorota również tam zamieszkuje i pracuje w kurorcie wypoczynkowym Meili. Zamiast pracy, wdaje się jednak w pasmo rozrywek po tym jak rozstała się z Łukaszem. Poznaje również nowego mężczyznę, Australijczyka, który przysparza jej wiele kłopotów. zostaje oskarżona o handel narkotykami i trafi do więzienia, gdzie panują spartańskie warunki.
Na Bali mieszka również Marysia z mężem Karimem. Jednak ich małżeństwo nie jest szczęśliwe, głównie za sprawą Marysi, która posuwa się nawet do zdrady. Ciepłe serce Karima jednak nadal należy do Miriam i jej córki Nadii, którą pokochał jak swoją.
Wyspę zamieszkuje również Hamid, który prowadzi swoje akcje terrorystyczne na terenie Balii, przeprowadza się tutaj ze swoja żoną i synem. Dochodzi do ich spotkania z Marysią i od tej pory widuje się ona regularnie z ze swoim synem. Mimo, że Hamid i Marysia pałają do siebie wielką miłością z rozsądku nie mogę być razem, ponieważ Karim bardzo kocha Marysię, żona Hamida jest zaś dobrą żoną i dobra matką dla ich syna, sama nie może mieć dzieci na skutek zamachu terrorystycznego. Mimo to Hamid i Marysia spędzają razem noc, po której postanawiają że już nigdy nie będą razem. Hamid jednak mimo wszystko pomaga Dorocie wydostać się z więzienia.
Punktem kulminacyjnym i kończącym książkę jest zamach terrorystyczny na kurort Meili, w którym przebywała cała rodzina podczas spotkania rodzinnego. Podczas wybuchu ginie Meilia, Karim ratuje Nadię, cało wychodzi również Dorota, Marysia i Hamid. Ginie również żona Hamida, czy to da im zielone światło by znowu być razem? O tym być może w kolejnej części pt. "Arabska krucjata" w księgarniach już od 26 kwietnia!
oooo dość ciekawa pozycja, ja mam jeszcze kilka książek do przeczytania, ale może i ta kiedy s trafi w moje rączki :D
OdpowiedzUsuńTakie egzotyczne motywy zawsze mocno mnie w książkach kuszą :)
OdpowiedzUsuńCiekawie, mam ochotę przeczytac:) zapraszam do siebie primegoal.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMąż kiedyś kupił mi książkę z tej serii, ale nie przypadła mi do gustu. Natomiast bardzo fajna jest osoba autorki, byłam przypadkowo na spotkaniu z nią i okazała się bardzo ciekawą osobą;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej książki. Ostatnio czytam bez przerwy książki o życiu po śmierci...
OdpowiedzUsuńTematyki ksiazek nie dla mnie ale fajnie było cos o nich wiedziec :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam , ale moze przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
ciekawa książka, rzadko czytam w zasadzie bo mam bardzo mało czasu ze względu na pracę, a wolę film od książki, no ale kocham wszystko co azjatyckie wiec ta pozycja mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com
To kompletnie nie moje klimaty. Ani azjatyckie, ani tym bardziej arabskie opowieści mnie nie porywają. Może kiedyś, jak trochę na tym świecie pożyję. Póki co jednak jakoś nie bardzo.
OdpowiedzUsuń