Etykiety

Truskawkowa z guawą mgiełka do ciała Avon natural

Truskawkowa z guawą  mgiełka do ciała Avon natural

Zapach ten niestety niedostępny jest już w sprzedaży. Bardzo mi się spodobał i nadal trzymam jego resztki na specjalne okazje. Dzięki dodatkowi guawy nie był to przesłodzony zapach truskawki, tylko orzeźwiający i energetyczny aromat. Dlatego mnie tak urzekł.

Zapach jest trwały i utrzymuje się bardzo długo na skórze,  jednak wada mgiełek do ciała Avon jest duża zawartość alkoholu co przy codziennym stosowaniu mogłoby przesuszyć skórę.







Plusy:
-orzeźwiający zapach,
-długo utrzymuje się na skórze,
-polecam na lato.

Minusy:
-zawiera sporą ilość alkoholu.


Cena ok. 9zł/100ml


Ogólna ocena 8,5/10

Etykiety:

Komentarze

  1. Do Połowy Pełna4 marca 2014 19:04

    Bardzo lubię te mgiełki ,na lato są idealne :)
    Pozdrawiam ciepło

    biszkopcik86.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Unknown5 marca 2014 19:44

    Ciekawy blog. Zapraszam do mnie.
    Męki blog o modzie i lifestyl'u.

    http://gabriel-data.blogspot.com/

    Obserwacja za obserwację? Zaobserwuj, zobaczę zrobię to samo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Unknown6 marca 2014 09:25

    Kiedyś raz pamietam miałam mgiełke do ciała,ale nie Avon,to super się sprawowała latem:)
    Truskawka muśi pachnieć cudnie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy6 marca 2014 12:10

    Uwielbiam te mgiełki do ciała. Mi do gustu przypadła jabłkowa, ale niestety też jej nie produkują :(

    Pytałaś o obserwację, a więc obserwuję i liczę na uczciwy rewanż ;)
    http://women-are-beautiful.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. JuliaM13 marca 2014 21:04

    Ja już obserwuję,teraz czekam na rewanż ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy22 sierpnia 2014 03:40

    I read this paragraph fully regarding the comparison of most up-to-date and previous technologies, it's remarkable
    article.

    my weblog distance connection (en.wikipedia.org)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

- Każdy komentarz jest dla mnie osobistą motywacją

-Jeżeli chcesz zaobserwuj, rewanżuje się, ale chciałabym, żeby moi obserwatorzy odwiedzali czasem mój blog.