Olej Sacha Inchi Esent


Kolejny olej jaki mam dla was do zrecenzowania. Olej Sacha Inchi znalazł u mnie kilka zastosowań i o nich dzisiaj wam napiszę.

Twarz
Olej dobrze nadaje się do twarzy, nawet do mojej, która jest sucha ale i wrażliwa. Każdy cięższy krem czy olej powoduje u mnie wypryski, ale nie tym razem. Olej nałożyłam z rozwagą, tylko dwie kropelki rozmasowuje i zastępuje mi to krem na noc. Nie robię tego oczywiście codziennie, dlatego czasami kilka kropel tego oleju dodaję do mojego żelu do twarzy. Olej Sacha Inchi dobrze wpłynął na stan mojej cery, stała się ona nawilżona, odżywiona i pełna blasku. Koloryt cery został wyrównany a mnóstwo ranek po wyciskaniu zaczęło się zdecydowanie szybciej goić dlatego mogę śmiało powiedzieć, że posiada również działanie regenerujące.



Ciało
Stosuję go również jako dodatek do żelu pod prysznic i balsamu. W pierwszej wersji działa jak balsam pod prysznic. Jak wychodzę spod prysznica moje cera jest aksamitnie gładka i miękka i mam wrażenie, że nie muszę już nakładać balsamu. Natomiast jako dodatek do balsamu, działa silnie nawilżająco na suchą skórę, świetnie nadaje się po depilacji, ponieważ koi podrażnioną skórę.

Włosy
Włosy to moja zmora, ciągle coś na nie nakładam więc oczywiście i olej SachaInchi. Jako serum bez spłukiwania na końcówki włosów zastąpił mi olejek arganowy i podziałał nawet lepiej. Końcówki były nawilżone i bardziej miękkie w dotyku. Jako dodatek do odżywki do włosów sprawdził się równie dobrze a co ważne  bez problemu można było go zmyć. Włosy stały się bardzo gładkie w dotyku, miękkie i odżywione.

Paznokcie
Zdecydowanie moje ulubione zastosowanie. Stali czytelnicy znają moją miksturkę na paznokcie, dodałam do niej kilka kropel olejku a jak nie mam czasu to stosuje go solo. Paznokcie stały się zdecydowanie bardziej twarde co świadczy o ich odżywieniu.



Plusy:
-nawilża,
-regeneruje,
-odżywia,
-cera staje się promienna i pełna blasku,
-wyrównuje koloryt,
-pozostawia miękkie i gładkie włosy,
-powoduje że płytka paznokcia staje się twarda i odżywiona.

Minusy:
-brak.

Cena 15,90zł
Do kupienia TUTAJ


Logo

Komentarze

  1. Nigdy o nim nie słyszałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy i mi nie znany :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię olejki, ale o tym jeszcze nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam taki sam,masz rację paznokcie robią się po nim twardsze także polecam! C:
    woorld-of-diamonds.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę go przetestować na moją suchą skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam o tym, ale wydaje się być fajny.
    U mnie nowy post, zapraszam.

    http://odbicie-lustra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. mam go ale nie moge znieść jego zapachu

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio dużo o olejach się mówi, ale jeszcze nie odważyłem się ich użyć

    OdpowiedzUsuń
  9. nie słyszałam jeszcze o nim, ale może by był dobry dla moich paznokci? Bo ostatnio znów istna tragedia...

    vanillia96.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie słyszałam o istnieniu tego olejku ;) Ja obecnie stosuję olejki do włosów Sesa i Babydream ;) Paznokcie i skórę mam w bardzo dobrym stanie , więc stosuję oleje tylko na włosy ;) Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Już niedługo będę musiała się na jakiś olejek zdecydować, będę miała ciężki orzech do zgryzienia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawy olej, widzę go po raz pierwszy

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

- Każdy komentarz jest dla mnie osobistą motywacją

-Jeżeli chcesz zaobserwuj, rewanżuje się, ale chciałabym, żeby moi obserwatorzy odwiedzali czasem mój blog.